Kącik literacki.

Marina Kretkowska

     O wiek za późno urodzona, wieczny tułacz - dosłownie i w przenośni, zawsze bocznymi drogami. Trochę zagubiona w meandrach współczesnego świata. Wielkopolanka, od niedawna wtopiona w przyrodę piastowskich lasów gminy Łubowo. Autorka tomiku wierszy "Anatomia melancholii" wydanego w 2011 r. oraz tomiku wierszy "Kto powiedział że kobiecie nie wypada" wydanego w 2014 r.


Licznik wizyt:


"Mieszkańcom Imielna"

wiersz Haliny Mrozińskiej (wieloletniej mieszkanki Imielna), przysłany przez jej wnuka użytkownika naszej strony na facebooku - Roberta Morro Szymkowiaka:

*

"nie-liryczna rozmowa o miłości" Marina Kretkowska

Motto:
jak łaskawa musi być miłość która pozwala znosić
słodycz i gorycz drugiego człowieka przez wiele lat
jak dobry musi być człowiek którego stać na taką miłość
i jak mądry ten który umie przyjąć ten dar

  Marina Kretkowska

*

"namiętny październik" Marina Kretkowska

 już wkrótce
październik uśmiechnie się tysiącem barw
pajęczą nicią zwiąże kulki jarzębin
czerwienią muśnie dęby złotem stare klony
rudymi mchami wyścieła las
a nas otuli pożądaniem
   za chwilę
październik zapachnie tysiącem aromatów
grzybowego suszu i dymu z ogniska
cierpką żurawiną w maleńkich słoiczkach
sokiem z bzu czarnego 
spłynie/osłodzi  nam (na) usta
   już jutro
październik uciszy spory kochanków
babim latem ociepli ich kąciki schadzek
kominki rozpali brzemiennymi szyszkami
rumieńcem pomaluje /zawstydzone twarze
   ciała zatopi w ekstazie
   n a r e s z c i e

"imieleńska noc" Marina Kretkowska

ubrana w płaszcz z poświatą księżyca
w swoim pięknie uwodzicielsko tajemnicza
z płonącymi oczami bogini miłości
czułymi ramionami obejmuje świat

najgorętsza z wszystkich kochanka

w srebrnym deszczu gwiazd ukrywa marzenia
każe śnić się snom spełnić namiętności
czasem siostra śmierci tragiczna
niekiedy poetka nad wierszem zadumana

pokorna hypnosa poddanka

potężna władczyni a nie wszystkie łzy osuszy
powiek zmęczonych nie przymruży snem
tęsknot nie rozwieje kochania nie przywróci
strachu przed koszmarem ukoić nie zdoła

o świcie jak wszystko samotnie umiera
smutna morfeusza bogdanka


Halina Mrozińska "Wiosna"


  Wszystkich którzy by chcieli dołączyć do kącika literackiego prosimy o kontakt. Jeśli piszesz wiersze, opowiadania lub cokolwiek innego w głębokim nurcie literackim, zapraszamy na stronę Imielna.